Serwus!
Deską jaram się odkąd po raz pierwszy będąc na Gubałówce ujrzałem, jeszcze jako młody narciuch (taa? też kiedyś nim byłem) grupke chłopaczków na pojedynczych deskach zamiast nart! To było coś! Anyway od tamtego czasu wszystko się zmieniło. Snowboard jest dla mnie pomysłem na życie? od chwili pierwszego wpięcia w deche czuję, że wszystko, co robię ma jakieś podłoże snowboardowe ? to część mnie i ni dy rydy tego wyciągnąć. Desce zawdzięczam wiele: miejsca które odwiedziłem, ludzi których poznałem (NMD4LIFE bijaaacz!) oraz wrażenia których doznałem? nie da się tego kupić w żaden sposób wiadomo!

A cały bajer polega na tym że snowboarding jest taki? jaki chcesz żeby był? a sezon jak flaszka ? kończy się okresowo Najważniejsze jest tylko mieć swój BRAIN INSIDE;) peace!